Problem z nauczycielskimi emeryturami polega na tym, że nie zostały one stworzone po to, by utrzymać ludzi w tej samej pracy tak długo, jak to możliwe. Mają raczej przynosić korzyści wybranej grupie kosztem wielu. Dzieje się tak dlatego, że są one oparte na rocznych składkach i zyskach z inwestycji, a ich finansowaniem zajmują się okręgi szkolne. Co więcej, opierają się na założeniu, że nauczyciele nie będą korzystać z wymogów dotyczących nabywania uprawnień.
Emerytury nauczycielskie nie są przeznaczone dla osób, które zmieniają pracę i miejsce zamieszkania
Nowy Jork wprowadził reformy emerytalne, które utrzymują obecną strukturę świadczeń i zapisują nowych pracowników do mniej hojnych poziomów. Te działania reformatorskie kończą się na zaleceniach dla przyszłych nauczycieli i jest mało prawdopodobne, że zaoszczędzą miastu znaczną sumę pieniędzy. Reformy muszą jednak uwzględniać to, jak zaspokoić potrzeby obecnych nauczycieli i emerytów. Alternatywne modele nie przyniosłyby podatnikom natychmiastowych oszczędności, ale pozwoliłyby miastu sprawić, by obecni i przyszli pracownicy czuli się bezpieczniej, jeśli chodzi o strukturę świadczeń.
Na obszarach miejskich mobilność na początku kariery zawodowej jest szczególnie wysoka, więc nauczyciele, którzy zmieniają pracę i miejsce zamieszkania, często nie pozostają w jednym miejscu przez całą karierę zawodową. Podczas gdy tylko 28% nauczycieli w tych okręgach pozostaje w pracy przez co najmniej 20 lat, wielu przenosi się poza granice stanu i opuszcza początkowy system emerytalny, nie zarabiając wystarczająco dużo, by zakwalifikować się do emerytury. Problem ten może się tylko pogłębić, jeśli publiczny system emerytalny nie zajmie się kwestią mobilności.
Reforma emerytur nauczycielskich może przynieść oszczędności rządom stanowym i lokalnym. Reforma ta ma jednak swoje wady, a większość izb stanowych kontrolowanych przez GOP pracuje nad likwidacją emerytur dla przyszłych pracowników. Takie reformy mogą jednak nie przynieść poprawy wydajności pracowników. Większość nauczycieli nie wydaje się być zmotywowana wysokością emerytury. Dlatego reformatorzy powinni rozważyć wprowadzenie alternatywnych planów emerytalnych.
Elastyczność planu o zdefiniowanym świadczeniu może dawać fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Nauczyciele zaczynają gromadzić świadczenia emerytalne dopiero na późnym etapie kariery zawodowej, przez co są narażeni na ryzyko związane z długowiecznością i inwestycjami. To przeciążenie powoduje, że nauczyciele są bardziej narażeni na odejście z systemu, zanim zdążą wypracować bezpieczną emeryturę. Nazywa się to ryzykiem odejścia z systemu (attrition risk). Nie da się też przewidzieć, jak długo nauczyciel pozostanie w jednym miejscu pracy lub lokalizacji.
Przynoszą korzyści nielicznym kosztem wielu
Pomimo długiej listy wad, emerytury nauczycielskie pozostają jedną z największych przyczyn niskiego zadowolenia nauczycieli. Nieproporcjonalnie wysokie świadczenia dla starszych nauczycieli mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej sytuacji, ale mit, że korzystają z nich starsi nauczyciele kosztem młodszych, pozostaje uporczywym problemem. Jednym z popularnych mitów jest to, że nauczyciele korzystają z kontowych planów emerytalnych, w których nie łączy się ryzyka inwestycyjnego. Ta strategia, która generalnie skutkuje niższymi zyskami z inwestycji, zachęca nauczycieli do rotacji i zmusza ich do odkładania na emeryturę w oparciu o wyniki giełdowe.
W przeciwieństwie do 401(k)s, emerytury nauczycielskie wymagają, by nauczyciel wpłacał na swoją emeryturę więcej, niż zarabia. Państwo musi dopasować obiecane świadczenia do wymaganych oszczędności, by uniknąć gromadzenia niespłaconych zobowiązań. Często politycy przesadzają z obietnicami i nie oszczędzają. Dlatego emerytury nauczycieli kosztują ponad pięć procent ich pensji. Nie rozwiązują one też problemu dystrybucji.
Obecnie około 90 procent nauczycieli szkół publicznych uczestniczy w planach emerytalnych o zdefiniowanym świadczeniu. Te plany emerytalne opierają świadczenia członkowskie na przejrzystych formułach opartych na wynagrodzeniu i latach doświadczenia. Mimo tych wad wielu nauczycieli czuje się chronionych przed rynkami finansowymi. Dopóki ich świadczenia nie są bezpośrednio powiązane z ich składkami do planu, nie ponoszą bezpośredniego ryzyka na rynku inwestycyjnym. Jednak ryzyko inwestycyjne nadal ich dotyczy.
Są one oparte na rocznych składkach i zyskach z inwestycji
Typowa emerytura nauczycielska nigdy nie była w pełni finansowana, pomimo lat agresywnych założeń inwestycyjnych. W rzeczywistości założenia te są obecnie nieadekwatne do warunków rynkowych i ryzykowne. Dzisiejsze niefinansowane zobowiązania nauczycielskich planów emerytalnych przekraczają 500 miliardów dolarów. Co więcej, 40% nauczycieli szkół publicznych nie jest członkami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W rezultacie poziom zobowiązań z tytułu nauczycielskich emerytur jest wyższy niż kiedykolwiek.
Nauczyciel zarabia 40 000 dolarów rocznie i odprowadza 5% tej kwoty do swojego planu emerytalnego. Zakładając, że nauczyciel wpłaca 800 dolarów rocznie, po 10 latach zgromadzi 36 000 dolarów. Zainwestowałby te pieniądze w bezpieczne obligacje, uzyskując 4-5% odsetek rocznie. A co by się stało, gdyby wpłacali więcej składek na swoje 401(k)s? Ci nauczyciele musieliby się zadowolić niższym standardem życia, kiedy przeszliby na emeryturę.
W przeciwieństwie do tradycyjnego planu o zdefiniowanym świadczeniu, emerytura nauczycielska jest oparta na zyskach z inwestycji i rocznych składkach. Oznacza to, że nauczyciel może zmienić plan tylko raz w czasie aktywnego zatrudnienia. Jednak plany emerytalne z saldem gotówkowym są mniej elastyczne niż ich odpowiedniki i mogą być niekorzystne, jeśli chodzi o możliwość przenoszenia. Ogólnie rzecz biorąc, nie mają one takich zalet przenoszenia jak programy o zdefiniowanym świadczeniu. Jeśli jednak nauczyciel zdecyduje się na zmianę planu emerytalnego, może podjąć tę decyzję tylko raz.
Na przykład Bellwether Retirement Institute przeanalizował stanowe plany emerytalne, by porównać, jak dobrze funkcjonują różne programy. Naukowcy badali efektywność różnych planów emerytalnych, analizując wysokość rocznych składek i prawdopodobieństwo, że nauczyciel zarobi określoną kwotę zastępującą pensję. Chociaż ta metoda nie zawsze jest optymalna dla wielu stanów, to jednak metoda Bellwether okazała się skuteczną strategią reformy emerytalnej.
Są one finansowane przez okręgi szkolne
Ustawodawstwo stanowe musi zdecydować, czy emerytury nauczycieli mają być finansowane z ogólnej pomocy państwa czy z budżetu okręgów szkolnych. Stanowe zobowiązania emerytalne wzrosły o 47% w ciągu czterech lat. Ten wzrost obciąża budżety stanowe, które mają ograniczoną elastyczność, by wyrównać koszty emerytur. Tymczasem okręgi szkolne stoją w obliczu ogromnego obciążenia finansowego związanego z emeryturami, które byłyby pokrywane z funduszu ogólnego okręgu, gdyby finansowanie było nieograniczone.
Emerytura o zdefiniowanym świadczeniu jest obliczana na podstawie liczby lat pracy i ostatniego wynagrodzenia. Świadczenie to jest uśredniane w okresie od trzech do pięciu lat. Nauczyciele, którzy pobierają świadczenia przed osiągnięciem normalnego wieku emerytalnego, nie mają prawa do pełnej emerytury, ale otrzymują niższe miesięczne świadczenie. Natomiast ci, którzy odchodzą z pracy w połowie kariery, mogą nadal gromadzić taką samą liczbę punktów za wysługę lat, ale otrzymują niższe świadczenie.
Ponieważ nauczyciele nadal zarabiają godną płacę i gromadzą świadczenia emerytalne, okręgi szkolne muszą nadal za nich płacić. Nie jest to proste zadanie, ponieważ plany emerytalne muszą spłacać swoje obietnice, a koszty tego są znaczące. Niemniej jednak te zmiany mogą być najlepszym sposobem na utrzymanie kosztów emerytalnych na niskim poziomie. W rzeczywistości wiele stanów wprowadziło hybrydowy lub oparty na zdefiniowanej składce plan emerytalny. Jeśli jednak w Twojej okolicy nie ma dystryktu szkolnego, możesz wybrać plan o zdefiniowanym świadczeniu, jeśli chcesz.
Jednak większość badań skupia się na tej samej grupie nauczycieli: nauczycielach pracujących zawodowo i tych, którzy odchodzą z pracy w ciągu roku. Jednak bliższe spojrzenie na przekrój nauczycieli w Kalifornii wykazało, że trzy czwarte nauczycieli objętych tym planem emerytalnym ma 20 lub więcej lat pracy. A ponad połowa z nich ma trzydzieści lat pracy. Długoletni nauczyciele uzyskują więc odpowiedni zwrot ze swoich składek i cieszą się wysokim poziomem bezpieczeństwa emerytalnego.
Nie są objęci systemem ubezpieczeń społecznych
Podczas gdy większość pracowników sektora prywatnego jest objęta ubezpieczeniem społecznym, 40% nauczycieli szkół publicznych nie jest nim objętych. To sprawia, że są oni narażeni na ryzyko niedofinansowanych emerytur. Większość stanów przystąpiła do tego programu, ale 15 nie. Nauczyciele, podobnie jak wielu innych pracowników sektora publicznego, nie są zobowiązani do płacenia składek na ubezpieczenie społeczne, więc zazwyczaj polegają na państwowym planie emerytalnym. Nowy plan emerytalny w Kentucky nie będzie obejmował Ubezpieczenia Społecznego, a zamiast tego da nowym nauczycielom hybrydę 401(k) i emerytury.
W wielu stanach emerytury nauczycieli nie są finansowane z ZUS. Nauczyciele są często wyłączeni ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jeśli ich współmałżonek zmarł przed przejściem na emeryturę, a możliwe, że w tych stanach emerytury te są uznawane za emerytury państwowe. Może to skutkować zmniejszeniem świadczeń, które otrzymujesz z Social Security. W rzeczywistości niektóre stany w ogóle rezygnują z ubezpieczenia społecznego, więc nauczyciele w tych stanach mogą nie kwalifikować się do pełnych świadczeń.
Rządowe przepisy dotyczące wyrównania emerytur i likwidacji nadzwyczajnych dochodów mają wpływ na świadczenia nauczycieli z Ubezpieczenia Społecznego. Przepisy te zmniejszają świadczenia z Ubezpieczenia Społecznego nauczyciela w zależności od wysokości świadczeń, które otrzymywał i jego wieku. Świadczenia nauczycieli podlegają tym ograniczeniom, a zmiany te utrudniają nauczycielom dokonywanie właściwych wyborów dotyczących emerytury. Narażają też siebie na ryzyko, ponieważ ustawodawcy obcinają świadczenia z powodu braku zabezpieczenia ich emerytur.
Podczas gdy kalifornijscy nauczyciele płacą składki na ubezpieczenie społeczne, mogą nie kwalifikować się do ubezpieczenia społecznego. Dzieje się tak dlatego, że kalifornijski system STRS ma konkretną misję. Jego celem jest zapewnienie solidnej emerytury nauczycielom kalifornijskim, którzy mają pozostać w zawodzie przez co najmniej 30 lat. Stanowa emerytura jest największa spośród wszystkich publicznych systemów emerytalnych. Ale system kalifornijski ma jeszcze długą drogę do przebycia, zanim stanie się dobrym rozwiązaniem.
Podobne Tematy:
- Ile wynosi rekompensata do emerytury nauczycielskiej w 2023 roku
- Ile wynosi emerytura nauczyciela dyplomowanego po 40 latach pracy
- Ile wynosi dodatek do emerytury dla nauczycieli w 2023 roku
- Ile wynosi emerytura nauczyciela dyplomowanego po 35 latach pracy?